Zapewniam cię, że w ręce sprawiały bardzo dobre wrażenie (obudowa z lekkiego metalu, izolowane wtyczki z miękką gumą, komplet przewodów do różnych typów kostek). Słowem - premium. Jeden słaby punkt to było przepuszczenie przewodu o przekroju eliptycznym przez uszczelkę z otworem okrągłym. Tego Chińska myśl nie dopracowała.
Przy montażu niczego nie ciąłem, tylko wyjąłem oryginalne halogeny i zastąpiłem tymi dziennymi. To nie była skoda.
Dokładane paski to niemal nigdy nie świecą idealnie na wprost, jak powinny światła do jazdy dziennej. A przynajmniej sam takich jeszcze nie widziałem.
Przy montażu niczego nie ciąłem, tylko wyjąłem oryginalne halogeny i zastąpiłem tymi dziennymi. To nie była skoda.
Dokładane paski to niemal nigdy nie świecą idealnie na wprost, jak powinny światła do jazdy dziennej. A przynajmniej sam takich jeszcze nie widziałem.
Komentarz